Biurowce, galerie handlowe i instytucje po zmianach będą musiały płacić gminom wyższe stawki, (nawet do pięciu razy więcej) za odbieranie odpadów. Teoretyczną korzyść mieć mają mieszkańcy. Maksymalna opłata, jaką gmina będzie mogła obciążyć firmę, ma wzrosnąć z 58 zł do około 300 zł, za pojemnik o pojemności 1100 litrów.

Aktualnie firmy płacą gminie najwięcej nieco ponad 58 zł (pojemnik o pojemności 1100 litrów), ponieważ rząd narzucił maksymalne opłaty za odpady. W konsekwencji tracą gminy oraz ich mieszkańcy. Natomiast po zmianach stawki te wzrosłyby nawet do 300 zł.
Obciążenie firm większą zapłatą, nie jest dla nich dobrą informacją, lecz według ekspertów – propozycja ta jest niezbędna, gdyż urealnia opłaty. Pomysł odmrożenia śmieciowych progów powstał w Ministerstwie Klimatu.

Poprzednie stawki maksymalne za odpady z firm, naliczane przez gminy, budziły zastrzeżenia. Przy wprowadzaniu ich, Związek Miast Polskich wytknął braki w przejrzystości procesu legislacyjnego, a przedstawiciele jego mówili, że to „nieuprawniony lobbing” ze strony przedsiębiorców. Podkreślono, iż Ministerstwo Klimatu nie przedstawiło wcześniej żadnych wyliczeń, na podstawie jakich oszacowano opłaty maksymalne.

Wyższe opłaty dla firm – podstawowe informacje

Stawki za śmieci z galerii handlowych, biurowców czy innych instytucji mają zostać podniesione. Na tą chwilę są one tak niskie, że do odpadów odbieranych z nieruchomości, które są niezamieszkałe dopłacają mieszkańcy. Po dość długich analizach Ministerstwo Klimatu zadecydowało korektę, która ma na celu urealnienie stawek. O szczegółach proponowanych rozwiązań będzie można dowiedzieć się w późniejszym czasie.

Według informacji opłaty maksymalne, zgodne z nowymi przelicznikami, za 120-litrowy pojemnik lub worek odpadów odbieranych z nieruchomości niezamieszkanych, będą wynosić około 30 zł. W takiej sytuacji maksymalna opłata, jaką gmina będzie mogła obciążyć firmę (za pojemnik o pojemności 1100 litrów) wzrosłaby z ponad 58 zł do nawet 300 zł. Było by to dostosowanie, według Ministerstwa, do realiów rynku, szczególnie istotne dla samorządów.

Jednak pojawiają się luki w ustawie o utrzymaniu czystości w gminach. Ustawodawca powinien zdecydowanie i wyraźnie określić, czy opłata będzie pobierana za jednorazowy odbiór pojemników, czy za odbiór z całego miesiąca. Problemem są również stawki za odpady z nieruchomości letniskowych. Opłata roczna obecnie jest pobierana niezależnie od liczby domków, które na niej stoją. Resort chce także umożliwić wychwytywanie nieruchomości, które nie segregują odpadów w zabudowie wielorodzinnej np. poprzez stosowanie kodów naklejanych na worki na śmieci. Korekty mają również wykraczać poza ustawę o utrzymaniu porządku i czystości w gminach oraz objąć inne obszary rynku opadowego.