Finansowe zatory spotkać mogą większość firm, bez względu na sektor, w którym pracuje. Jeżeli nawet nieufnie wybierać ona będzie klientów, z jakimi podejmie współpracę, to i tak czasem się okaże, że w którymś miesiącu ktoś może nie zapłacić przelewu. A gdy funkcjonuje się w branży bardziej ryzykownej, to z pewnością w pewnej chwili pojawi się konieczność poproszenia o wsparcie windykatorów. Istnieją jednak metody na to, aby zmniejszyć niebezpieczeństwo płatniczych zatorów albo zagwarantować finansową płynność przedsiębiorstwa. Usługa faktoringu, bo o niej właśnie jest pisane, od jakiegoś czasu obecna jest dla polskiego biznesu. Póki co dużej popularności nie zyskała, lecz powolutku zwiększająca się ilość przedsiębiorców podejmuje decyzję o skorzystaniu z niej. W kilku słowach faktoring działa w taki sposób, że przedsiębiorstwo chcąc mieć tego typu usługę musi podpisać odpowiednią umowę z Faktorem, to znaczy pośrednikiem finansowym, który to wszystko będzie finansował. Po zrealizowaniu usług albo dostarczeniu produktów faktor dostaje fakturę za to wszystko, płacąc kwotę należności wystawiającemu. Za to wierzyciel dostaje pewną ilość czasu na opłacenie całej kwoty, z tym że będzie ją płacił ją już firmie pośredniczącej.

Na niedużą do chwili obecnej sławę tego produktu duży wpływ mogą mieć koszty takich operacji. Jak to przeważnie jest, za darmo nic nie ma. Za to, że faktor szybko przeleje wykonawcy pełną kwotę jest pobierana określona prowizja, i do niskich ona nie należy. Kiedy narzuty na produktach albo usługach nie są duże, to w rzeczywistości niewiele można zarobić, i zwyczajnie faktoring staje się nieopłacalny. Lecz dla niejednej firmy tego typu rozwiązanie bardzo może się przydać. Jeżeli sumy faktur są dość wysokie, a terminy płatności odległe, to niekiedy korzystniej będzie otrzymać środki wcześniej i utrzymać finansową płynność, niż przykładowo rezygnować z inwestycji albo pomagać sobie drogimi pożyczkami. Od pewnego czasu powolutku na rynku zaczynają się pojawiać kolejne firmy, konkurencja jest coraz większa i wszystko to powoduje nieśpieszne, lecz zauważalne spadki prowizji. Ich pomniejszenie powoduje, że liczniejsza grupa firm zdecyduje na ten produkt, i być może już za niedługi czas renoma faktoringu wśród naszych biznes menów stanie się taka sama, jak na zachodzie.